Kto obecnie nie słyszał okrzyków zachwytu na cześć kosmetyków mineralnych, wznoszonych przez ich wierne fanki? Wskazanie kilku prostych różnic pomiędzy pudrami mineralnymi a zwykłymi udowodni, że te pierwsze zasługują na swoją sławę.
Pudry mineralne – kosmetyki nowej ery
Te złożone z kilku nieskomplikowanych składników pudry nie narażają delikatnej cery użytkowniczek na żadne nieprzyjemności. Nie tylko mogą być stosowane przez wiele osób z alergiami, ale pełnią też funkcję łagodzącą wszelkiego rodzaju podrażnienia dzięki mocy zawartego w nich tlenku cynku, działającego antybakteryjnie. Puder czy podkład mineralny to świetna inwestycja w dosłownym tego słowa znaczeniu. Minerałom nie ma prawa skończyć się data ważności, a taki kosmetyk spokojnie może zniknąć z półki dopiero po całkowitym zużyciu.
Niekiedy można spotkać się z poglądem, jakoby makijaż przy użyciu tradycyjnych pudrów dawał efekty trwalsze, niż cienka warstwa pudru mineralnego. Faktycznie, po kilku godzinach wystawienia twarzy na działanie zanieczyszczeń i warunków atmosferycznych może się tak wydawać. Na szczęście problem ten praktycznie nie występuje w nowatorskich kosmetykach kompaktowych, stanowiących połączenie podkładu mineralnego i pudru (jak te sprzedawane przez http://bikormakeup.com/pl/make-up/pudry-compact-powder-oslo ). Wybierając taką formę kosmetyku, mamy pewność, że nawet jednokrotne krycie cery będzie odporne i efektowne.
Pudry tradycyjne – klasyka nie bez wad
Osoby, które uczyły się sztuki makijażu na długo przez pojawieniem się na rynku zwiastunów mineralnej rewolucji, często decydują się, by pozostać przy swoich sprawdzonych, stosowanych od lat rozwiązaniach. Tradycyjne pudry w kompakcie z całą pewnością można nazwać kosmetykami wygodnymi w transporcie i aplikacji. Te z nich, które pochodzą z linii renomowanych marek, zapewniają odpowiednie matowienie, krycie niedoskonałości czy efekt rozświetlający, dostępne są też w szerokim wachlarzu odcieni.
Za tymi wszystkimi zaletami kryje się jednak szereg problemów. Jeśli przyjrzymy się składowi INCI dowolnie wybranego zwykłego pudru, naszym oczom ukaże się niebotycznie długa lista składników. Nic więc dziwnego, że w kosmetyczkach coraz większej liczby kobiet znajdziemy zamiast tego puder mineralny. Podane po angielsku nazwy składowe w przypadku pudru tradycyjnego najczęściej niewiele mówią przeciętnej użytkowniczce. Jednak sam fakt, iż ten w gruncie rzeczy nieskomplikowany kosmetyk potrzebuje tak wielu elementów, by mógł spełniać swoją funkcję, słusznie budzi niepokój.
