Budowa domu od podstaw wiąże się z wieloma przemyśleniami, ponieważ każdy, drobny szczegół na początku ma duże znaczenie. Wpływa on bowiem na wiele czynników takich jak konstrukcja lub finalny efekt. Dlatego też często obliczenia, centymetry i kątowniki są na porządku dziennym i zajmują wiele czasu, zanim ostateczna decyzja zostanie podjęta. Tak też jest wymiarami okien.
Zmiana ma znaczenie
Częstym przypadkiem spotykanym podczas inwestycji jest rozbieżność rzeczywistości z parametrami znajdującymi się w projekcie budynku. Przestawienie ścianek, podwyższenie wysokości lub delikatna zmiana zarysu przestrzeni, wpływają na całość układu nieruchomości, a co za tym idzie, wymagana jest także zmiana rozmieszczeń i wielkości okien. Wówczas, inwestor z gotowych wymiarów stolarki okiennej, podanej dokładnie w projekcie, musi samodzielnie przygotować i obliczyć wielkości przeszkleń, według których zamówiony zostanie produkt. Wydaje się to łatwe, jednak fundamentalnym znaczeniem jest zasada działająca w środowisku budowlanym, iż wymiary materiałów, podawane są zawsze w kolejności najpierw szerokość, potem wysokość. Zaburzenie tej hierarchii może doprowadzić do produkcji całkowicie nieprzydatnego okna, które nie będzie pasowało do utworzonej wnęki.
Nietypowa „typowość”
Powszechnie słyszalnym pojęciem, jakie można spotkać podczas wyboru i zakupu okien jest termin „typowy” rozmiar, który jednak nie jest słowem unormowanym przez prawo, a często jedynie sloganem marketingowym, wykorzystywanym przez sprzedawców. Typowe wymiary okien wykorzystywane były przez pierwszych producentów okien PCV i wiązały się z tożsamą konstrukcją, funkcjami, rozmiarem i podziałem kwater, co rodzime okna drewniane. Miało to zagwarantować sprzedawalność i konkurencyjność na rynku zdominowanym wtedy przez drewnianą stolarkę.
Mimo że „typowość” okien teoretycznie nie funkcjonuje, to w praktyce jednak nadal obowiązuje schemat, którym branża okienna się kieruje zarówno w sprzedaży, jak i montażu. Dlatego więc wspomniana typowość, wpisuje się w normy sztywnych wymiarów, wielkości kwater, oraz sposobów i kierunków otwierania, tworząc tym samym ogólną, branżową tabelę, na której wielu opiera swoją pracę.
Wspomniana tabela jest powszechnie używana w całej branży okiennej, na której wzorują się sprzedawcy i montażyści. Schematyczny podział poszczególnych produktów wprowadza porządek i systematyczność, na której można się wzorować w rozmowach z klientem. Ten aspekt jest często wykorzystywany, ponieważ główną funkcją układu jest cennik wprowadzany do typowych wymiarów okien. Za niestandardowe wymiary klient musi po prostu dopłacić.
Standardowe wymiary okien sklasyfikowane w tabeli przyporządkowane są do odpowiednich symboli, które często używane są w gotowych projektach domów. Podczas zakupu stolarki, znacząco ułatwia to rozmowę ze sprzedawcą, ponieważ ten, widząc symbol, często wie już, o jakie wymiary i okno chodzi. Oprócz tego tabela przyporządkowuje do produktów konkretne wymiary, wyrażone w milimetrach, a także ilość skrzydeł i sposób otwierania. Wynika z tego, że „typowe” okno przydzielone jest do konkretnych wartości i stanowi gotowy produkt.
Naginanie „typowości”
Jak już było wspomniane, wymiary (wysokość i szerokość) okien standardowych nie są w żaden sposób unormowane prawnie, dlatego żadna kontrola jakości nie jest w stanie wydać negatywnej opinii, jeśli któryś parametr zostanie zmieniony. Dlatego właśnie nie można do końca polegać na terminie „typowości” okna, ponieważ producenci często dokonują zmian konstrukcyjnych, nadal nazywając produkt standardowym.
Zindywidualizowanie okien może zatem przejawiać się w:
– zaokrąglaniu wartości wymiarów do pełnych centymetrów,
– zmianom konstrukcyjnym, na przykład symetrycznym podziale powierzchni okien lub wprowadzeniom nowych funkcji,
– unowocześnianiu dotychczasowych wersji przyjętych w symbolice.
Podczas zakupu okien należy pamiętać, że termin „typowości” to narzucone marketingowo słownictwo, które nie wymusza na kliencie wyboru konkretnych wymiarów okien. W zakupie należy kierować się własnym wyborem, gustem i wymaganiami narzucanymi przez swoją nieruchomość.